czyli, że blogasek dorobił się fanpejdża na fejsbuczku. klikajcie, kochani, zapraszajcie znajomych, to za rok wystartuję w konkursie na blogaska roku.
oczywiście okazji ogłoszenia fanpejdża powinien towarzyszyć jebitny fanbox dzieś zboku, ale w ramach zmowy technologii przeciwko mnie- chuja tam działa skrypt od babilończyków. tak czy siak, jak zbiorę setkę fanów, to zrobię coś spektakularnego może, w ramach blogaskowej działalności.
Notodobra, ja już działam.
OdpowiedzUsuń