23 lis 2010

błyskawiczna wrzuta gościnna


jeśli nie zrobię tego teraz, nie zrobię tego nigdy, o czym przekonać mogą się wszyscy ci, którzy przysłali foty i nigdy nie ujrzeli ich na blogasku (sorry, mam mózg z gąbki, przypomnijcie się, fotki leżą na dysku, ale w dużej mierze nie opisane :().

skomplikowany nakaz podesłał niejaki Michaś. nakaz mieści się na ścianie sklepu Palladium przy ul. 5 lipca w Szczynie (ale czy rzeczywiście mieści? Palladium wszak w remoncie?). wobec takiego przekazu pozostaje jedynie dodać, cytując pradawną wlepkę Czarnego: "bądź posłuszny".

swoją drogą, czy wiecie, że określenie "many" jest jakoby wyjątkowo szczecińskie? konkubent, który jest poznaniakiem śmiał się z "jaki many" przez ładnych parę godzin. ja nie wiem...


EDIT OLŚNIONY: spojrzałam na tę fotę wczoraj wieczorem i olśniło mnie, że tu może nie chodzi o "uruchom percepcję, (o mój!) many", ale o "uruchom percpecję (kogo?/czego?) many".

2 komentarze:

  1. Oj wez powrzucaj a wlasciciele potem sie upomna o prawa

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe jak byłem w Warszawie też się koleszka śmiał z "jaki many" ponadto do dziś się z tego śmieje :D

    OdpowiedzUsuń