23 lut 2015

Odcinek ortograficzno - lingwistyczny


Zasunę banałem - nie od dziś wiadomo, że ortografia jest głupia, bez sensu i kompletnie niepotrzebna. Jakieś chrzęsty, wymysły, pomorze, pomoże. Nie od dziś też wiadomo, zasunę dalej, że z ortografią są same problemy, chyba, że akurat stanie się źródłem, haha, hihi, żarcików.
Nie pamiętam już, jak to było mieć czternaście lat i uważać pisanie "uf" zamiast "ów" za zasadne i zabawne, ale wiem, że się zdarzało. Pewnie nawet w podobnym kontekście, jak na poniższym zdjęciu (brrr...).

Szczecin, ???  foto: madam z.

Ortografia ortografią (taka trudna!), ale jak jakieś słowo brzmi podobnie do innego słowa, to w ogóle ale beka, tej. Nie? 

zdecydowani Karwin // foto: madam z.
Muszę przyznać, że to zdjęcie mnie rozczula. Myślę sobie o tej duszy z Karwina, której nagle jest tak wszystko jedno, że aż musi się wyżyć na nazwie swojej wioski. Nawiasem, czyż nie pięknie się komponują wieżowce z watermarka z sylwetką terenu zabudowanego na znaku drogowym?



Robiłam zdjęcia ścian wokół szczecińskiego Słowianina. Słowianin widział niejeden koncert, a jego okolice niejedną bójkę między (ohoho) punkami i łysymi (nie wierzę, że to piszę). Mury wokół Słowianina pokryte są do dzisiaj pamiątkami po młodzieży, która przyjeżdżała odpowiednio wcześniej, alkoholizowała się tanimi alkoholami i zostawiała po sobie ślad w postaci swoich pseudonimów, z "a" obowiązkowo branym w kółko i pacyfką wrysowywaną w każde możliwe "o" (czy młodzież nadal to robi?). I gdzieś między M@łym, @nkhą i Rybą® zobaczyłam nagle ten ślad po wzruszającej bitwie człowieka z ortografią.

Szczecin, okolice DK Słowianin // foto: madam z.

- Eee, Zimny, cho sie podpiszemy.
- Eee, Wątroba, ale ty sie piszesz przez "ą"!
- Okuhwa, faktycznie!

2 komentarze:

  1. moja językoznawcza dusza rozpływa się w zachwycie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja socjologiczna wąntroba uznaje to za komplement.

      Usuń