na pierwszy ogień podmiot liryczny w emocjonalnej apostrofie informuje M. o swoich wobec niej odczuciach

następnie zaś jakiś bardzo sprytny artysta łapie uwagę odbiorcy obiektem "coś wycieka z dziury w murze"

wycieka dalej

omójbosz, pełzało po chodniku!

to litościwa kobra!

korzystając z okazji- dałam dyla.
Kobra zajebista! :D
OdpowiedzUsuń