14 mar 2010

dobrywieeeeczóóóór



Panie i Panowie. Widoczne powyżej znaki goszczą na ulicach Szczecina od kiedy sięgam pamięcią. Przez wiele lat byłam przekonana, że są to jakieś nieudolne tagi ("tusa"), aż przeczytałam na grono.net wątek o szczecińskich szaleństwach ulicznych (polecam). Wątek ów otworzył me ślepe oczy na oczywistą prawdę. Na ścianach Miasta nie panoszyła się, bynajmniej, banda egocentrycznych taggerów- widoczne na zdjęciu znaki, to przepowiednia rychłego upadku wszelkiego zła tego świata, gdzie (+)=RIP: + U.S.A., + Canada, +N.A.T.O. ...

Dworzec Poznań Główny, pociąg nie wiem skąd, niestety. Skądś, gdzie frajer ginie...

3 komentarze: