Z okazji poważnych deficytów snu, jakich nabawiłam się dzięki uroczemu człowiekowi, który w nocy zajął się gnieceniem puszek tuż za oknem mym, zapragnęłam podzielić się z Wami pewną ważną informacją. Mam nadzieję, że docenicie ten gest, albowiem nie każdemu dane jest poznać tę mroczną tajemnicę.
|
Szczecin, schody nad Tobrukiem // foto: madam z. |
Zostawiam Wa z tym. Niech wsiąknie.
Guucha czy Grucha ?
OdpowiedzUsuńWedług mnie, to Grucha.
Usuń